Idea

Idea

W 2019 roku w San Francisco odwiedziłem muzeum sztuki nowoczesnej SFMoma, gdzie akurat wystawiano projekt Susanne Lacy „We are here”. Mimo że inny był cel tego działania artystycznego i inna formuła, to błysnęła mi wówczas myśl: te słowa „Jesteśmy tu” mogliby codzienne wypowiadać Podhalanie. Byliśmy, jesteśmy, będziemy. Żyjemy jednak w czasach bardzo dynamicznych zmian. Zacząłem więc zadawać sobie pytania. Kim byli górale kiedyś, ale przede wszystkim kim są dzisiaj, jak siebie widzą i oceniają, czy tworzą zwartą grupę, czy mają poczucie przynależności, czy miejsce, które jest chronione przez Tatrzański Park Narodowy, dalej stanowi o ich tożsamości.
Szymon Ziobrowski
Szymon Ziobrowski
Dyrektor Tatrzańskiego
Parku Narodowego
Tak zrodził się pomysł na wystawę. Dlaczego Park miałby się zaangażować w takie przedsięwzięcie? Dlatego, że nie można w pełni chronić Tatr, nie myśląc o kulturze Podhala, która wywarła ogromny wpływ na dzisiejszy stan tych gór. Nie byłoby choćby pięknych widokowych polan czy krokusów, gdyby nie tradycja pasterska. Był to zresztą proces wzajemny – Tatry, ich surowy klimat, ukształtowanie terenu oddziaływały na tę kulturę, czego przejawem są architektura, elementy zdobnicze, teksty śpiewek.

W relacjach Tatrzańskiego Parku Narodowego i Podhalan były różne momenty. Park często kojarzony był z bolesnym procesem wywłaszczeń górali z hal i polan pasterskich, do którego doszło w latach 60. XX wieku, u podstaw tworzenia TPN. Miałem nadzieję, że wystawa będzie kolejnym krokiem w stronę wzajemnego szacunku, zrozumienia i akceptacji.
Pierwsze kroki skierowaliśmy zatem do dr Stanisławy Trebuni-Staszel, która jest niepodważalnym autorytetem w dziedzinie etnologii, zarówno w środowisku naukowym, jak i wśród mieszkańców Podhala. Ta urodzona w Białym Dunajcu góralka na co dzień kieruje Instytutem Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie realizuje liczne prace badawcze związane z Podhalem. Z entuzjazmem, ale i ostrożnością podyktowaną odpowiedzialnością przyjęła propozycję współtworzenia wystawy. Bez chwili namysłu zaproponowała też kandydaturę Agnieszki Gąsienicy-Giewont, równie żarliwej propagatorki kultury podhalańskiej, szefowej Muzeum Karola Szymanowskiego w Zakopanem. Ich drogi niejednokrotnie przecinały się w przeszłości przy prestiżowych projektach etnograficznych, realizowanych pod Tatrami. Wkrótce do zespołu dołączyła Katarzyna Gąsienica-Józkowy – folklorystka, miłośniczka kultury góralskiej, która okazała się dużym wsparciem podczas wywiadów terenowych. Ponieważ nie da się rzetelnie opowiedzieć o życiu, kulturze, tradycji, zwyczajach, charakterach ludzi z Podhala, nie prosząc ich o zabranie głosu, uznaliśmy, że trzonem wystawy będą rozmowy. Do wywiadów wytypowani zostali przedstawiciele kilkunastu miejscowości szerokiego Podhala, od siedemnastolatków po dziewięćdziesięciolatków, ludzie o różnych pasjach, temperamentach, zawodach, poglądach.
Wystawa to jednak także opowieść obrazem. Koncepcję graficzną powierzyliśmy Bartłomiejowi Witkowskiemu, z którym współpracowaliśmy już kilkakrotnie. Wiele godzin spędziliśmy na ożywionych dyskusjach, by na końcu zgodnie stwierdzić, że oprócz wykorzystania prywatnych i instytucjonalnych zbiorów archiwalnych chcemy dopełnić wystawę współczesnymi wizerunkami górali. Zaprosiliśmy więc do zespołu Jacka Porembę – fotografa, współpracującego z czołowymi tytułami prasowymi, specjalizującego się w portretach. Dwudniowa sesja zaowocowała pięknymi fotografiami naszych bohaterów. Nasz projekt rodził się wiele miesięcy, a największym jego bogactwem były spotkania i rozmowy, czasem trudne, a zawsze emocjonalne. 15 października 2021 roku otworzyliśmy w Kuźnicach wystawę plenerową, ale z uwagi na pandemiczną rzeczywistość nie mogliśmy spotkać się wspólnie w większym gronie, tak jak planowaliśmy.

Jednym z najtrudniejszych zadań w czasie pracy nad wystawą okazała się konieczność kondensowania treści z powodu ograniczeń ekspozycji. Zebrany materiał był tak bogaty i wartościowy, że uznaliśmy, iż zasługuje na publikację, którą właśnie trzymają Państwo w rękach. Wzbogaciliśmy ją o fotoreportaż Bartka Solika, dołączony jako osobny zeszyt. Mamy nadzieję, że będzie ona dopełnieniem wystawy i stanie się przyczynkiem do refleksji nad przeszłością, teraźniejszością i przyszłością góralszczyzny.
Kup
książkę